piątek, 29 stycznia 2010

Po Kumowej Dolinie na dwóch kółkach...

Zimowa aura wciąż trwa, ale, pocieszam się, to już praktycznie luty, a po nim marzec i ... wiosna! Przyroda obudzi się do życia, drzewa wypuszczą pąki, dzień się wydłuży i poczujemy znów ciepłe promienie słońca :) Nim jednak ciepłe dni zawitają do nas w tym roku, w mroźne styczniowe wieczory pozostaje nam wspominać minione wiosenne dni, a na moim scrapie dla męża utrwalony jeden z takich właśnie kwietniowych dni...

 
 

0 Comments: