piątek, 2 września 2011

Krzyżykowo, szydełkowo, rowerowo

Witajcie,

nie próżnuję :)) Trzy różności zaprzątają mój ograniczony czas, ale od początku - zaczęłam haftować obrazek krzyżykami, na razie nie zdradzę, co to będzie, pokażę zaś Wam początek robótki:

Jakieś pomysły?

Oprócz krzyżykowania łapki mam zajęte szydełkiem i włóczką w cudownie ciepłym odcieniu fioletu:
Zapewne się domyślacie, że powstaje właśnie milusi szaliczek na pierwsze chłodne, jesienne dni (oby jak najpóźniej nadeszły!)

Łyczek inspiracji:
Zdjęcie zrobione podczas wyprawy za miasto, rzecz jasna na rowerze:
Tak, tak, ten rowerzysta na fotce to Gosik we własnej osobie :D

Pokrótce już wiecie, co u mnie, a i ja pomału zaglądam do Was :))

Pozdrawiam serdecznie wszystkich i każdego z osobna,




8 Comments:

paauliska said...

takie piękności ,że odrazu widać ,że nie próżnujesz. pozdrawiam i oczywiście zapraszam do siebie

scrapkowa maniaczka - Dorota 71 said...

Piękne rzeczy się szykują widzę.

lucy z mazur said...

Mnie szydełko jakoś wcale nie pociąga,dlatego zawsze podziwiam te cuda,które robicie,a tu bardzo ciekawie się zapowiada

Anabel said...

haft zapowiada się ciekawie :)
i piękny fuksjowy (chyba taki ten kolor jest??) szalik :) muszę poszukać u Ciebie linka do tego wzoru i sobie taki machnąć kiedyś :D
rower... brrr... mój mąż za to byłby zachwycony, mając takiego kompana ;)

maj. said...

Nie mam pomysłu, ale będzie piękne, bo krzyżyki mają w sobie "coś" !!!! Duża praca?

Katharinka // Kasia Grzegorzewska said...

Ale smaku narobiłaś :P
:*

Anonimowy said...

Widoczki rewelacyjne, szaliczek zapowiada się pięknie a na haft żadnego pomysłu nie ma, ale na pewno będzie pierwsza klasa :)
Pozdrawiam.
Beata.

Ps. Też uwielbiam spędzać czas na rowerze:)

Annette said...

Robótkujesz pełną parą :) Nie mam pojęcia co to za hafcik się szykuje ale jestem bardzo ciekawa rozwoju sytuacji.