Siódmy dzień wyzwania zaowocował słupkowym zawrotem głowy w kolorach wiosny i lata - pastelowe odcienie żółci, zieleni, różu, bieli i pomarańczy:
Na razie nie mogę zdradzić nic więcej. Możecie jednak być pewne, że co dzień będzie słupeczków przybywać i przybywać, aż powstanie... ale o tym za kilka dni :)
Zapewne w przerwach zaciętego szydełkowania powstaną jakieś papierowe tworki, którymi podzielę się z Wami w najbliższych dniach :)
Słońca życzę,
3 Comments:
widze ze wytrwale dozysz do 31. A codziennie po troszczeku to tez sposob. Ja na szczescie mam maj obfity w rozne imprezy ale jak sie nie da to wyciagne haft zaczety w zeszlym roku i po krzyzyku. ( usmiech)
Ciekawe co to bedzie. czekam na nastepna odslone.
Czy to będzie tęczowy szal? :) Na pewno znów czymś ładnym nas zaskoczysz :)
I like the colours vou are working with in your handcrafts...
Have a nice weekend...
Post a Comment