Witam,
zgodnie z obietnicą - embossing w roli głównej. Notes powstał właściwie wczoraj, ale nie miałam jak zgrać zdjęć, więc wrzucam dzisiaj:
Praktycznie w całości wykonany z materiałów od Guriany :* Tylko ćwiek z zasobów własnych, papier wizytówkowy i użyte dziurkacze :) Pieczątki odbite brązowym tuszem pigmentowym "Latarnia Morska", posypane mieniącym się, przezroczystym pudrem do embossingu i potraktowane żelazkiem - efekt z bliska:
Nie wiem, czy wszystko zrobiłam jak trzeba - czy tak właśnie powinno to wyglądać? Może trochę za mało dałam pudru? Proszę znawczynie o porady :)
Pozdrawiam,
9 Comments:
Znawczynią to ja nie jestem, ale notesik jak i sam embossing podoba mi się.
Notes śliczny i uroczy, pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo lubię odwiedzać Twój blog,same fajne rzeczy;)
Ciężko uchwycić na zdjęciu efekt jaki uzyskuje się embossingiem. Najlepiej to widać "na żywo" :)
Notesik superowy! :)
Na embossingu się nie znam, ale notes świetny i kolory bardzo interesujące!!!
Świetny notes:)
Gosia, ja z embosingiem dopiero zaczynam, ale wiem na 100%, ze pudru tzreba sypać dużo - u mnie zakrywa wzór całkowicie, potem nadnmiar zestukuję na kartke i z powrotem do słoiczka. Wtedy po stopieniu wzór jest lekko wypukły i dobrze widoczny. I nie widac spod niego tuszu... Pierwszy mój błąd to za mało pudru - wtedy miejscami było płasko i z samym tuszem, a nie o to chodzi ;)
Powodzenia :)
Rzadko znajduję czas na spokojne przeglądanie blogów i zostawianie komentarza, ale do Ciebie zaglądam zawsze ;)
dziękuję za miłe słowa :*
vairatko - dzieki za wskazówki :) co prawda sypnęłam bardzo dużo pudru, strzepnelam porzadnie, ale wzor pozostał pokryty cienka warstwa, pewnie dlatego nie mam efektu "wypukłości", Następnym razem spróbuję zostawić większa ilość :)
śliczny !
Post a Comment