Hejka,
dawno pokazywałam coś haftowanego, więc dzisiaj będa haftowane obrazy Klimta - dokładnie 3 reprodukcje nasłynniejszych chyba dzieł tego artysty:
czyli: "Pocałunek", "Portret Emilie Floege" oraz "Macierzyństwo". Wzory haftów pochodzą z wydań "Kramu z robótkami", haftowane na kanwie o gęstości 55 oczek na 10 cm muliną Anchor.
Pozdrawiam serdecznie,
11 Comments:
Świetne hafty, podziwiam:)
Pozdrawiam ciepło:)
Oooooo....
Przepiękne!!!
Niesamowite!!!
Zdolna z Ciebie bestia ;)
:*
Takich rozmiarów w życiu bym się nie odważyła!!! Są piękne!!!
Jestem pod wrażeniem, tym bardziej że lubię twórczość tego artysty :)
brak slow uznania. ja tez Klimta dziela lubie ale to jest mistrzostwo tak je zrobic :) super
Podziwiam cierpliwość :)
Ja zazwyczaj wyhaftowałam jeden jakiś marny obrazek i na tym się kończyło :P
Ślicznie Ci to wychodzi!
W mordę jeża! Gratuluję cierpliwości i wytrwałości! Efekt piorunujący!
szczęka mi opadła, a jak powiesz, że wszystkie 3 są Twoim dziełem, to chyba będę musiała szejknąć Twą dłoń i chylić pokłony :)
dziękuję za miłe słowa :) Anabel - tak, wszystkie sama haftowałam :)
Twój haft to dla mnie mistrzostwo świata!!! Podziwiam po stokroć!
Piękne wykonanie trzeba przyznać, chętnie bym coś zamówiła. Mam kilka reprodukcji takich drukowanych kupionych tutaj http://artpasaz.pl/klimt-obrazy/ ale te hafty to rewelacja.
Post a Comment